Rozdział 434
To takie żenujące! Jakbym to ja była tą, która swędzi się na jakąś akcję w łóżku! Na samą myśl o tym Janet była rozdrażniona, gdy postanowiła nigdy więcej nie inicjować zalotów do Masona. Wolałabym umrzeć, niż zrobić pierwszy krok.
Tymczasem Rebecca była sfrustrowana po kilku dniach czekania na oddzwonienie Masona. Właściwie, wielokrotnie miała ochotę zadzwonić do mężczyzny, ale jej duma nie chciała o tym słyszeć. Mimo to, nadal nie otrzymała telefonu ani nawet wiadomości od Masona, bez względu na to, jak cierpliwie czekała. Pomimo jej nieugiętej postawy, jej ego nie pozwalało jej znieść obojętnego traktowania Masona.
„ Rebecca, czy nikt z rodziny Lowry się z tobą nie kontaktował?” Esme zaczynała się martwić o córkę. Megan niedawno powiedziała mi, że Emily dobrze sobie radzi w Yobril. Dlatego jeśli wszystko pójdzie gładko, prawdopodobnie wróci za dwa miesiące. Niepokojąca myśl wciąż rozbrzmiewała w umyśle Esme, wytrącając ją z równowagi.