Rozdział 443
Gdy Mason nachylił się, by powąchać jej włosy, wyczuł aromatyczny zapach unoszący się w kierunku jego nosa. Tymczasem Janet poczuła, że jej serce bije tysiąc razy szybciej, gdy zauważyła reakcję mężczyzny. Dlatego szybko powiedziała: „Czas na śniadanie! Nic dziwnego, że jestem taka głodna!”
Ja też jestem głodny, nie na śniadanie, ale na ciebie. Ugh! Mogę równie dobrze zostać mnichem, jeśli mam dłużej powstrzymywać swoje pragnienie! Kiedy moja dziewczyna w końcu dorośnie? Ale jeśli dorośnie, straci swoją czystość i niewinność... Nie, proszę, nie dorastaj w takim razie, Janet. Wkrótce Mason cofnął ramię z jej talii i chwycił ją za rękę, zanim zaprowadził ją do jadalni.
Gdy tam dotarli, powitał ich widok stołu pełnego ciastek i napojów. Jednak gdy wzrok Janet padł na miskę z płynem o dziwnym kolorze, natychmiast ją od siebie odsunęła.