Rozdział 509
Słaby uśmiech przemknął przez twarz Janet. Mimo to wystarczyło to Abby, żeby to zauważyć. Żartowała żartobliwie: „Hehe. Nie poznałam jeszcze twojego chłopaka, chociaż znam cię już tak długo”.
Była raczej ciekawa mężczyzny, w którym zakochała się Janet. W końcu nie spotkała żadnego mężczyzny, który mógłby dorównać Janet, o ile wiedziała.
W tym momencie drzwi pokoju nagle się otworzyły. Janet, Abby i Gordon spojrzeli w kierunku drzwi. Z drugiej strony, czarujące oczy mężczyzny zwęziły się, gdy szybko dostrzegł osobę, której szukał. Leniwie podszedł do Janet, a kąciki jego ust lekko się uniosły. „Czas wracać do domu”.