Rozdział 741
„ Haha! Haha! Jeśli ci się spodoba, mogę ci pożyczyć!” Abby zaśmiała się niezręcznie.
Patrząc na głupią dziewczynę przed sobą, Hazel nie mogła się zmusić, żeby odrzucić ofertę, więc skinęła głową i wzięła od niej książkę. Zachowam ją na czasy, kiedy będę się nudzić.
Podczas przerwy obiadowej Janet leżała na kanapie w gabinecie profesora Masona, ze spuszczonymi oczami i bawiła się aplikacjami na swoim telefonie.