Rozdział 921
W tym momencie można było zobaczyć Janet stojącą leniwie przy scenie, podnoszącą lewą rękę i pstrykającą palcami.
W pomieszczeniu natychmiast rozległ się ostry dźwięk. Gdy tylko to nastąpiło, zza kulis wyłonił się nagle zarys dwóch silnych postaci.
Wszystkie oczy zwrócone były na nich dwoje. Nagle ktoś krzyknął w szoku: „O mój Boże! Czy to nie Gordon Yaleman? Walter Lynn też tu jest!”