Rozdział 939
Jednak dopiero po przybyciu do Rodziny Jacksonów zdała sobie sprawę, jak kruche i słabe może być pokrewieństwo.
„ Rozumiem, że naprawienie czegoś takiego wymaga czasu” – przyznała Megan, kiwając głową z wyrazem smutku na twarzy.
Skręciła palce, czując, jak jej serce rozpada się na kawałki. Jednak ból serca i rozpacz, które teraz czuła, były inne niż wtedy, gdy Emily odeszła. Być może dlatego, że Janet była jej biologiczną córką. Krew jest gęstsza od wody, pomyślała.