Rozdział 425 Już się w tobie zakochałem
Liam stał wysoki i szczupły, jego szerokie ramiona i silne plecy podkreślał nieskazitelny krój wieczorowego garnituru. Strój sprawiał, że wyglądał jeszcze bardziej uderzająco i autorytatywnie.
Emily zamarła, chwilowo zaskoczona, a jej serce przyspieszyło wbrew jej woli.
W mgnieniu oka Liam zrobił krok naprzód, jego długie nogi poruszały się z niewymuszoną gracją, jakby szedł przez wiatr. Każdy krok emanował cichą, niezachwianą pewnością siebie.