Rozdział 137
chrześcijanin
„ Tato, jesteś taki podekscytowany sesją?” Christian się uśmiechnął. Lucio był zaangażowany we wszystko, od zatrudnienia fotografa po wybór lokalizacji i strojów.
Zwykle Christian nie lubił myśli, że Lucio pracuje ciężej niż powinien, ale wyglądało na to, że jego ojciec dobrze się bawił, więc tym razem nie przejmował się tym. „Ja tak. Czuję, że w końcu mogę odpocząć po tym wszystkim”. Lucio przemówił, gdy uśmiech zniknął z twarzy Christiana.