Rozdział 215
Widząc, jak wściekła jest Tina, Sonia uśmiechnęła się radośnie. „Co? Jesteś zła, panno Gray? Przed chwilą tak mnie potraktowałaś, ale ja się nie zdenerwowałam. Ale teraz jesteś zła, bo sama zostałaś potraktowana w ten sam sposób. Jesteś zbyt małostkowa, panno Gray. Nie sądzę, żebyś mogła być żoną prezesa Fuller Group”.
„Kto powiedział, że jestem zła?” Tina ścisnęła dłonie, wzięła głęboki oddech, żeby się uspokoić i odparła ostrym głosem. Wiedziała, że Sonia celowo ją wkurza.
Nie dam się nabrać! Dam znać Sonii, że bardziej niż ktokolwiek inny nadaję się na żonę prezesa Fuller Group!