Rozdział 305
Tim otworzył oczy, w których błysnęło podekscytowanie. Szybko wyjął telefon z szuflady i sprawdził powiadomienia. Były nieodebrane połączenia od Tiny, Carla i Sonii. Zignorował połączenia od Tiny i natychmiast zadzwonił do Sonii.
Sonia wciąż była przytomna, czekając na odpowiedni moment, by zadzwonić do Tima. Chciała zadzwonić do niego o jedenastej, ponieważ operacja powinna się wtedy zakończyć. Jednak Tim dzwonił już do niej o wpół do jedenastej. Sonia była zachwycona, widząc, że do niej dzwoni, więc szybko odebrała. „Skończyłeś już z operacją?”
„ Tak. Przed chwilą.” Tim skinął głową. Jego głos był chrapliwy i brzmiał na wyczerpanego. „Czegoś potrzebujesz?”