Rozdział 392
Rebecca uśmiechnęła się do Sonii. „On jest tuż przed nami, proszę pani.”
Sonia skinęła głową. „Słyszałam go głośno i wyraźnie. Chodźmy.”
„ Zrobię to.” Carl trzymał wózek inwalidzki.
Rebecca uśmiechnęła się do Sonii. „On jest tuż przed nami, proszę pani.”
Sonia skinęła głową. „Słyszałam go głośno i wyraźnie. Chodźmy.”
„ Zrobię to.” Carl trzymał wózek inwalidzki.