Rozdział 235
Rozdział 235 Zakończ zaręczyny z Amber
„ Nienawidzę, gdy inni mi grożą!” Arthur był wściekły, wskazał na twarz Rachel i zganił ją, mówiąc: „Myślisz, że dziś wyjdziesz z tego miejsca bez szwanku?”
„ Skoro w ogóle pofatygowałam się, żeby tu przyjechać, naturalnie poczyniłam odpowiednie przygotowania. Jeśli ośmielisz się mnie dotknąć, nie będę jedyną, która padnie — wpłyniesz na wszystkie zasoby Burton Pharmaceuticals, które również posiadam” — odpowiedziała Rachel łagodnym tonem.