Rozdział 682
Sinclair
„W porządku” – mówię, nie spuszczając oka z kłopotów i siostrzanych kłopotów, rozglądając się po pokoju i patrząc na mój zebrany zespół. „Jesteśmy tu dzisiaj, aby opracować konkretny plan dotyczący naszych następnych ruchów przeciwko Kultowi, który zaatakował naszą watahę i próbował porwać moje dziecko. Wszyscy tutaj zostali poinformowani o wydarzeniach, które miały miejsce wczoraj. Doceniam twoją pracę w dostarczaniu informacji, których potrzebujemy, aby wykonać kolejny najlepszy krok, jaki możemy. Ale teraz nadszedł czas, aby działać. Tato?”
Kieruję na niego uwagę grupy, chcąc usłyszeć, co ma do powiedzenia na temat rozpoznania, które wczoraj i zeszłej nocy przydzieliliśmy zespołom.