Rozdział 41
Melody zaczęła mnie całować, w którym momencie zaczęliśmy kultywować na nowo. Podekscytowana, mocno mnie przytuliła i pocałowała z zapałem. Kiedy Rosalie zobaczyła tę scenę, natychmiast pobudziła Melody, pytając: „Czy to prawda? Czy naprawdę zrobiłaś szybsze postępy?”
Jednak Melody nie zwracała uwagi na Rosalie i skupiła się tylko na całowaniu mnie. Kilka minut później usiadła z zaczerwienioną twarzą i również skrzyżowała nogi, ponieważ nie mogła już wytrzymać mojej energii. Rosalie przełknęła ślinę i wyszeptała: „Wygląda na to, że to prawda?”
Margaret również była bardzo skuszona możliwością pocałunku ze mną, ale stała jak sparaliżowana i sprawiała wrażenie nieco zagubionej.