Rozdział 1729
Ludzie wokół niego zamilkli, gdy usłyszeli jego pozornie aroganckie słowa.
Podobnie Byron, który świetnie się bawił, delektując się śniadaniem, zmarszczył twarz z irytacji, gdy usłyszał intruza.
Brzęk!
Ludzie wokół niego zamilkli, gdy usłyszeli jego pozornie aroganckie słowa.
Podobnie Byron, który świetnie się bawił, delektując się śniadaniem, zmarszczył twarz z irytacji, gdy usłyszał intruza.
Brzęk!