Rozdział 325 Przybył następca tronu Pekinu
To miejsce było salą VIP Centrum Badawczego Tajnej Służby. Mimo że Madam Li wyraziła zgodę na wejście reporterów na salę, była ona nadal cicha, ponieważ wszyscy mogli mówić tylko szeptem.
Właśnie wtedy w cichym korytarzu rozległ się odgłos kroków, po którym nastąpiło przybycie wielu ochroniarzy w czarnych garniturach. Prowadził ich mężczyzna w czarnym płaszczu, który wyglądał czarująco jak demon, z wyrazem zimnego psoty w jasnych i wąskich skośnych oczach. Emanował z niego arogancja, która sprawiała, że ludzie chcieli trzymać się od niego z daleka.
Ochroniarze w czarnych garniturach stali na straży przed oddziałem. Drzwi zostały otwarte. Po tym mężczyzna wszedł do pokoju.