Rozdział 868 Cheng, nie zaniedbuj mnie!
Xia Micheng stała w drzwiach, miała na sobie czarną, długą kurtkę puchową, a kilka pasm jej jedwabistych, ciemnych włosów owinęło się wokół jej śnieżnobiałej szyi. Stała w drzwiach, a jej jasne, piękne oczy przeskakiwały z ciała Zhu na przystojną twarz Lu Yuzhena. „Lu Yuzhen, czy zaprosiłeś mnie tutaj, żeby to zobaczyć?”
Lu Yuzhenowi zabrakło słów, gdy to usłyszał.
Zhu zauważyła Xia Micheng, która stała w drzwiach. Po obserwowaniu jej oszałamiającej i atrakcyjnej małej twarzy, Zhu natychmiast zrozumiała, dlaczego Lu Yuzhen nie była nią zainteresowana.