Rozdział 174 Zadanie Ashiny: 42
Punkt widzenia Conri
Puszczenie jej ręki było jedną z najtrudniejszych rzeczy do zrobienia. Wróciłem do pokoju, w którym personel kliniki umieścił nas, abyśmy czekali na aktualizacje. Jest tam telefon z bezpośrednim połączeniem do sali operacyjnej. Kiedy tam dotarłem, powitały mnie same długie twarze. Powiedziałem: „Naprawdę, chłopaki? Szczerze mówiąc, nie sądzę, żebym zniósł osiem godzin tego ciężkiego uczucia”. Luna Avery powiedziała: „Tyle to może potrwać?”. Skinąłem głową. Powiedziałem: „Powiedział, że to taka delikatna operacja, że musi poruszać się bardzo precyzyjnie. Jeśli poruszy się zbyt szybko lub szarpnie ręką nawet o milimetr, może ją sparaliżować”. Luna Avery położyła głowę na Alfie Danielu. Brenna robiła to, co musiała zrobić dla Nico, ale naprawdę tęsknię za moją partnerką. Seth i ja jesteśmy jedynymi dwoma, którzy są mniej partnerkami w tym pokoju. Tylko dlatego, że Seth jeszcze nie znalazł swojej partnerki.
Siedzimy tu już cztery godziny i czekamy. Właśnie miałem zamiar rozładować stres, gdy zadzwonił telefon. Odebrałem i przełączyłem na głośnik. „Halo?” Lekarz powiedział: „Mój książę, nie da się usunąć srebra, dotykając jej rdzenia kręgowego. Potrzebuję pozwolenia, żeby kontynuować”. Powiedziałem: „Ona już powiedziała, że woli żyć bez użycia nóg, niż żyć ze srebrem w ciele. Zrób to, ale lepiej upewnij się, że wyjmiesz wszystko”. Powiedział: „Tak zrobię”. Zakończyłem rozmowę i załamałem się. Właśnie umieściłem mojego partnera i narzeczonego na wózku inwalidzkim na całe życie.