Rozdział 26
Postanowiliśmy, że powinniśmy pójść do stołu w jadalni, bo jest tam więcej miejsca. Zapytałam ich, czy Kyra i ja moglibyśmy wziąć szybki prysznic, żebyśmy mogli poczuć się bardziej komfortowo. Wszyscy się zgodzili, kiedy mój tata musiał mnie zawstydzić. Powiedział: „Oczywiście. Jak zawsze mówisz, że pachniesz po długim treningu?” Spojrzałam na niego morderczym wzrokiem i powiedziałam: „Mokra koza”. Następnie, idąc na górę, strzeliłam mu małą błyskawicą w ramię. Zaśmiał się i krzyknął: „AUĆ! To bolało!” Wszyscy inni zaśmiali się.
Po szybkim prysznicu zaplatałam włosy w warkocz, bo nie miałam czasu na nic innego. Następnie zajrzałam do szafy i założyłam parę jeansów boot cut i czarny podkoszulek. Następnie przykryłam to kawową jedwabną koszulą z guzikami, ale zostawiłam ją rozpiętą. Włożyłam parę Nike'ów i zeszłam na dół. Daniel spojrzał na mnie, uśmiechnął się i powiedział: „Czujesz się lepiej, Avery?” Westchnęłam: „Dużo lepiej, dziękuję”, gdy zaczęłam siadać obok niego, ale natychmiast pociągnął mnie na swoje kolana. Wiedziałam, że to jego wilk potrzebuje ochrony, więc nie sprzeciwiłam się. Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam: „Zdajesz sobie sprawę, że gdybyś nie był moim partnerem, cierpiałby teraz z powodu poważnych oparzeń elektrycznych”. Potrafię stworzyć pioruny wystarczająco silne, aby zniszczyć całe to stado”. Uśmiechnął się do mnie i przysięgam, że poczułam, jak się rozpływam. „Podwójnie odnotowane”, powiedział.
Właśnie wtedy Kyra zeszła na dół, a najstarszy członek rady, Alpha Sial, powiedział: „Okej. Zaczynajmy. Najpierw musimy dać tobie i Kyrze znać, że to nie wy jesteście tutaj sądzeni. Wszystko, co nam powiesz, będzie trzymane w najwyższej tajemnicy. Jeśli ktokolwiek z nas, w tym Alpha Daniel, ujawni jakiekolwiek informacje, które nam przekazujesz, komukolwiek spoza tej rady, możemy zostać ukarani śmiercią. Tak poważnie traktujemy naszą pracę".