Rozdział 136 Porwany
Skończywszy kroić warzywa, Rosalynn zauważyła Barlowa nadal siedzącego w kuchni.
„Proszę, weź to.” Podała mu cebulę.
Barlow uniósł brwi. „Po co to jest?”
Skończywszy kroić warzywa, Rosalynn zauważyła Barlowa nadal siedzącego w kuchni.
„Proszę, weź to.” Podała mu cebulę.
Barlow uniósł brwi. „Po co to jest?”