Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251 Malcolm umieścił ją na czarnej liście
  2. Rozdział 252 Kobieta bez serca
  3. Rozdział 253 Czy lubisz Barlowa?
  4. Rozdział 254 Rosalynn lubi dojrzałych mężczyzn
  5. Rozdział 255 Łatwo zakochać się w mężczyznach
  6. Rozdział 256 Żona Briana
  7. Rozdział 257 Zobaczmy
  8. Rozdział 258 Poproś ją, aby im służyła
  9. Rozdział 259 Zostań u mnie dziś wieczorem
  10. Rozdział 260 Czy masz dowód?
  11. Rozdział 261 Kto ją wspiera?
  12. Rozdział 262 Szwagier
  13. Rozdział 263 Tylko ja mogę cię uszczęśliwić
  14. Rozdział 264 Mam chłopaka
  15. Rozdział 265 Brian jest bezwstydny
  16. Rozdział 266 Teraz jesteśmy zintegrowani
  17. Rozdział 267 Uwieść kogoś
  18. Rozdział 268 Zgadzam się pomóc
  19. Rozdział 269 Spróbuj
  20. Rozdział 270 Sekretarz osobisty
  21. Rozdział 271 Valeria jest bardziej odpowiednia niż Eleanor
  22. Rozdział 272 Zakochaj się od pierwszego wejrzenia
  23. Rozdział 273 Dziecinny
  24. Rozdział 274 Chcę tylko, żebyś mnie odwiózł do domu
  25. Rozdział 275 Ona może go tylko dotknąć
  26. Rozdział 276 Ona była przez niego kochana
  27. Rozdział 277 Przyszła Gospodyni
  28. Rozdział 278 Dlaczego to musiała być Yana?
  29. Rozdział 279 Wdałem się w bójkę
  30. Rozdział 280 Zapłać za to
  31. Rozdział 281 Barlow i Annalise
  32. Rozdział 282 Test
  33. Rozdział 283 Skończyliśmy
  34. Rozdział 284 Podążanie za kobietą
  35. Rozdział 285 Maggie była poza domem
  36. Rozdział 286 Wyprowadzka
  37. Rozdział 287 Znów Porzucony
  38. Rozdział 288 Dobra dziewczyna
  39. Rozdział 289 Zakończ związek z nią
  40. Rozdział 290 Umawiaj się z nimi w tym samym czasie
  41. Rozdział 291 Rozczarowanie
  42. Rozdział 292 Czy mam jeszcze szansę?
  43. Rozdział 293 Postać z tyłu
  44. Rozdział 294 Palenie
  45. Rozdział 295 Kim ty do cholery jesteś?
  46. Rozdział 296 Chroniłem Rosalynn
  47. Rozdział 297 Czy wrócisz ze mną?
  48. Rozdział 298 Sprawiedliwy podział kłopotliwych kobiet
  49. Rozdział 299 Nieporozumienie
  50. Rozdział 300 Czy on ją poślubi?

Rozdział 3 Czy to byłeś ty?

Eleanor Hilton spojrzała ponurym wzrokiem na korytarz, po czym mocniej owinęła się płaszczem i pośpiesznie wyszła z pokoju.

Aby zapewnić sobie rolę w nadchodzącym programie, jej agent zaprosił ją na kolację z kilkoma ważniakami z branży rozrywkowej.

W pewnym momencie posiłku poczuła zawroty głowy.

Kiedy się obudziła, leżała w łóżku reżysera.

Sama myśl o całej tej gehennie sprawiła, że zadrżała z oburzenia. Była nieostrożna i wpadła w jedną z najniebezpieczniejszych pułapek w branży.

Eleanor zamknęła oczy i głęboko wciągnęła powietrze. Ukojenie znalazła w świadomości, że to powszechny scenariusz w świecie show-biznesu.

Jeśli chciała otrzymać główną rolę, musiałaby poświęcić swoją godność i znieść upokorzenie.

W głębi duszy Eleanor wciąż była w rozterce. Reżyser torturował ją przez całą noc i była cała obolała. Oczywiście straciła równowagę zaledwie kilka sekund później i nie udało jej się niczego złapać, zanim było za późno.

Bum! Wpadła na drzwi pokoju naprzeciwko dyrektora.

Eleanor wzięła głęboki, dodający sił oddech i ostrożnie podniosła się na nogi. Poprawiła ubranie tak dobrze, jak tylko mogła, i właśnie miała wyjść, gdy drzwi, w które właśnie wpadła, otworzyły się.

Brian stał tam, ubrany tylko w puszysty, biały szlafrok. Jego zimne oczy błysnęły.

Serce Eleanor podskoczyło lekko pod wpływem jego przenikliwego spojrzenia i z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu poczuła ukłucie winy.

„Dzień dobry, panie Hughes.”

Nie minął nawet tydzień, odkąd wieści o niej i Brianie stały się hitem w Internecie.

Na temat ich związku pojawiło się mnóstwo spekulacji, ale wszyscy byli zgodni, że była nową dziewczyną Briana.

Ale Eleanor wiedziała, że to wszystko zasługa jej agenta, który sumiennie rozpowszechniał fałszywe wiadomości w tabloidach, by zwiększyć jej popularność.

Prawda jest taka, że Brian zawsze był wobec niej chłodny i dystansujący się.

Mimo to, z nieznanego powodu, nie podjął żadnych działań w celu wydania oficjalnego oświadczenia wyjaśniającego te plotki.

„Czy byłeś wczoraj w moim pokoju?”

Brian spojrzał na kobietę przed sobą. Jego oczy zwęziły się, gdy przesunęły się na ślady na jej szyi.

Tak naprawdę, był już obudzony, gdy kobieta wstała z łóżka.

Jednak jej ruchy były tak szybkie i zdecydowane, że ledwie zdążył zarejestrować jej zamiar, a co dopiero ją powstrzymać.

Kiedy Brian odzyskał przytomność, jej już nie było. Teraz na korytarzu nie było nikogo oprócz tej aktorki.

To musiała być ona, prawda?

Eleanor była przytwierdzona do miejsca. Mrugnęła na przystojną twarz Briana, jej umysł pędził.

Być może Brian spał z kimś poprzedniej nocy, ale nie miał pojęcia, z kim.

"I..."

„Najpierw wróć do środka.”

Brian przypomniał sobie wyraźną plamę krwi na prześcieradle i złagodził ton.

Eleanor musiała się mocno starać, żeby nie podskakiwać z radości. Ale stłumiła swoje prawdziwe uczucia i nieśmiało poszła za nim do pokoju.

„Wczoraj wieczorem powiedziałeś, że przyszedłeś do złego pokoju.”

Brian usiadł z powrotem na sofie i rzucił Eleanor przelotne spojrzenie.

Jego wspomnienia z poprzedniej nocy były nieco zamglone, ale wyraźnie pamiętał, że kobieta była dziewicą. Jeśli to nie ona go odurzała, to znaczyło, że była równie dużą ofiarą w tym intrydze, co on.

„Tak jest. Miałem spotkanie z reżyserem, Johnem Cohenem, na przesłuchanie. To był przypadek, że wszedłem do twojego pokoju”.

Eleanor opuściła wzrok, aby ukryć podekscytowanie.

Brian milczał przez chwilę, zanim zapytał: „Jakiego rodzaju rekompensaty chcesz?”

Eleanor poderwała głowę. „Nie, dziękuję. Oboje jesteśmy dorośli. Nie zamierzam brać sobie do serca wczorajszego incydentu”.

Brian był praktycznie najpotężniejszym człowiekiem w mieście.

Był typem człowieka, który mógł dostać wszystko, czego chciał.

Czy dla kogoś takiego jak on, kto bez wątpienia spał z mnóstwem kobiet, jedna noc z nieznajomą naprawdę coś znaczyła?

Gdyby zażądała jakiejkolwiek formy rekompensaty, prawdopodobnie miałby o niej gorsze zdanie.

„Jesteś ze Starine Entertainment, prawda? Co powiesz na to? Załatwię wszystko tak, żebyś dostał najlepsze zasoby i najbardziej obiecujące projekty. W ciągu roku zrobię z ciebie gwiazdę pierwszej ligi” – Brian rzucił nonszalancko.

Tym razem Eleanor nie potrafiła ukryć błysku w oczach.

Mimo to zachowała spokój. „Dziękuję, panie.”

"Możesz już iść."

Przez cały ten czas zachowywała spokój. Brian nie mógł nie podziwiać jej za to.

"Rozumiem."

Eleanor zacisnęła usta, by powstrzymać się od uśmiechu od ucha do ucha. Odwróciła się i ruszyła w stronę drzwi.

„Poczekaj!” zawołał Brian, a Eleanor niemal przestała oddychać.

Powoli się odwróciła i zobaczyła Briana trzymającego piękny wisiorek z jadeitu. Znalazł go wcześniej na podłodze, po drugiej stronie łóżka.

„Czy to twoje?”

تم النسخ بنجاح!