Rozdział 292
Następnego ranka po wydarzeniu poszłam z Nicholasem porozmawiać z Julianem. Siedział w salonie, popijając kawę i czytając gazetę. Twarz Terry'ego była wypisana na pierwszej stronie, pod nagłówkiem: Zdrajca.
Nadal nie wydawało się to prawdziwe. Spodziewałem się, że wyskoczy z każdego kąta.
Choć może Terry nie był tym, którego należało się bać. W końcu to Jane posłała ten nóż w moją twarz. Wzdrygnęłam się na myśl, co by się stało, gdyby Nicholas nie był tam ze mną.