Rozdział 484
Następnego ranka obudziło mnie pukanie do drzwi. Obok mnie Elva zaczęła pocierać oczy.
W przeciwieństwie do niektórych dziewczyn, nie piłam zbyt dużo alkoholu, ale mimo to czułam presję w głowie, prawdopodobnie dlatego, że za późno poszłam spać.
Chciałem się obrócić w łóżku na drugi bok i nie zwracać uwagi na pukanie, ale wiedziałem, że skoro Elva już się budziła, wszelkie próby ponownego zaśnięcia byłyby daremne.