Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 801 Laura została schwytana
  2. Rozdział 802 Tajemnica jego tożsamości
  3. Rozdział 803 Powiadomienie o stanie krytycznym
  4. Rozdział 804 Jasny cel
  5. Rozdział 805 Mecz się udał
  6. Rozdział 806 Tajny test DNA
  7. Rozdział 807 Rodzina Cruz
  8. Rozdział 808 Zbieranie się w domu Torresów
  9. Rozdział 809 Niegrzeczni goście
  10. Rozdział 810 Nauczanie go lekcji
  11. Rozdział 811 Wspólne zakupy
  12. Rozdział 812 Być obserwowanym
  13. Rozdział 813 Clifford Cruz
  14. Rozdział 814 Oddany ojciec
  15. Rozdział 815 Nieporozumienie
  16. Rozdział 816 Wyniosła postawa Clifforda
  17. Rozdział 817 Odrzucenie oferty rodziny Cruz
  18. Rozdział 818 Jego dom
  19. Rozdział 819 Farsa
  20. Rozdział 820 Podejrzenie pogłębione
  21. Rozdział 821 Ukryte znaczenie słów Clifforda
  22. Rozdział 822 Arogancka rodzina Cruz
  23. Rozdział 823 Konfrontacja
  24. Rozdział 824 Nabycie Grupy Bryant
  25. Rozdział 825 Nieoczekiwana sytuacja
  26. Rozdział 826 Udana operacja
  27. Rozdział 827 Tajemnicza alejka
  28. Rozdział 828 Akcesoria
  29. Rozdział 829 Proszę o pomoc
  30. Rozdział 830 Pierwsza Bransoleta Dla Siebie
  31. Rozdział 831 Powrót Jennie
  32. Rozdział 832 Pożądanie
  33. Rozdział 833 Intencja Doris
  34. Rozdział 834 Zdjęcie odsłonięte
  35. Rozdział 835 Oficjalna Deklaracja Miłości
  36. Rozdział 836 Ogłoszenie o wysokim profilu
  37. Rozdział 837 Doskonalenie talentów kulinarnych
  38. Rozdział 838 Zaproszenie z Florencji
  39. Rozdział 839 Cel Florencji
  40. Rozdział 840 Prawdziwe kolory Florencji
  41. Rozdział 841 Ujawnił to
  42. Rozdział 842 Szczęście
  43. Rozdział 843 Wstawianie dobrego słowa o firmie solarnej
  44. Rozdział 844 Spotkanie towarzyskie
  45. Rozdział 845 Pokazując swoją bransoletkę
  46. Rozdział 846 Nauka robienia deserów
  47. Rozdział 847 Ucieczka Ariadny
  48. Rozdział 848 Świat poza oddziałem
  49. Rozdział 849 Kłótnia
  50. Rozdział 850 A Bar

Rozdział 4 Umowa rozwodowa

"Dziadunio..."

Loraine zakopała się w ramionach Aldo. Dławiąc się szlochem, było tak, jakby w końcu opłakiwała wszystkie niesprawiedliwości, których doświadczyła w ciągu ostatnich trzech lat.

Aldo delikatnie poklepał wnuczkę po plecach. „Lorrie, twoi rodzice umarli młodo. Rowan jest zajęty w wojsku, a Wesley pracuje za granicą. Jesteś moim jedynym spadkobiercą. Proszę, nie rób niczego głupiego”.

Loraine poczuła, jak ciepło zalewa jej złamane serce.

„Dziadku, wujku Rowanie, nigdy więcej nie zrobię niczego tak głupiego”.

Rowan skinął głową, z ulgą. „Jestem przekonany, że wiesz, co robisz. Wrócę do wojska, aby kontynuować moją misję”.

Gdy tak rozmawiali, ktoś podbiegł i woła Loraine.

„Lorrie! Tak bardzo za tobą tęskniłam!”

Oczy Loraine rozszerzyły się ze zdziwienia. „Jennie! Co tu robisz?”

Jennie Fowler, najlepsza przyjaciółka Loraine, objęła ją, podniosła swoją śliczną buzię i obdarzyła ją szerokim uśmiechem.

„Przyszedłem, jak tylko usłyszałem, że wróciłeś.”

Aldo i Rowan opuścili sypialnię, aby im nie przeszkadzać.

Oczy Loraine napełniły się łzami.

Aby poślubić Marco, zrezygnowała ze swojej tożsamości jako Torres i zerwała wszelkie powiązania. Na koniec została sama. Nie było warto.

„Jennie, bardzo za tobą tęskniłem.”

Jennie poczuła współczucie dla Loraine. Otarła łzy z twarzy Loraine i poczuła przypływ złości na Marco.

„Czy ten skurwiel złamał ci serce? Poczekaj. Dam mu nauczkę!”

„Poczekaj chwilę. Już podjęłam decyzję. Chcę rozwodu”.

„Świetnie!” Jennie promieniała. „Powinieneś był rozwieść się z tym skurwielem wieki temu! Jesteś Torresem; możesz mieć każdego mężczyznę, jakiego chcesz. Właściwie, wstrzymaj się z tą myślą. Zaraz wezwę dla ciebie grupę facetów!”

Jennie chciała znaleźć Loraine nowego chłopaka, ale Loraine ją powstrzymała.

„Nie, dziękuję. Moja kariera jest teraz ważniejsza”.

Myśląc o tym, co wycierpiała przez ostatnie trzy lata, Loraine nadal odczuwała niepokój.

„Czy przejmiesz Universe Group? Cayson jest teraz CEO. Poproś go, żeby załatwił ci stanowisko wiceprezesa!” Jennie zasugerowała podekscytowana.

Loraine uśmiechnęła się i pokręciła głową.

„Dlaczego nie?” Jennie nie zrozumiała.

„Cayson prowadzi firmę bezbłędnie. Nie chcę czerpać zysków z jego wysiłków”.

Jennie się nie zgodziła. „Lorrie, za dużo o tym myślisz. Wszystkie posiadłości rodziny Torres są twoje. Poza tym Cayson był ci posłuszny od dzieciństwa. Nie będzie miał nic przeciwko temu, żebyś dołączyła jako wiceprezydent”.

Loraine miała inny pomysł. „Ale chcę się sprawdzić. Zamierzam ubiegać się o pracę w firmie. Zacznę jako projektantka budowlana. Potem się wyszkolę i poczuję atmosferę w firmie”.

Loraine była pewna, że jej plan się powiedzie.

Jennie była teraz pewna, że odważna i pewna siebie Loraine, którą znała, powróciła.

„Lorrie, jestem pewien, że odniesiesz sukces w świecie biznesu dzięki swojemu talentowi. Wtedy możesz zniszczyć firmę Marco i sprawić, że uklęknie przed tobą!”

Słysząc jego imię, Loraine zamarła. Trauma, którą jej zadał, była zbyt wielka, by ją uleczyć w tak krótkim czasie.

„Nie, nie ma takiej potrzeby” – powiedziała obojętnie. „Nie chcę mieć z nim nic wspólnego do końca życia”.

Loraine otworzyła szufladę i wyjęła dokument.

W Bryant Group

Marina wtargnęła do biura CEO i zapytała Marca: „Dlaczego zawiesiłeś moją kartę?”

Marco patrzył w dół na jakiś dokument. Nie podnosząc głowy, odpowiedział: „Abyś zastanowił się nad sobą”.

„I nad czym mam się zastanawiać? Tylko dlatego, że Loraine chce rozwodu? To nie moja sprawa! To Loraine skrzywdziła Keely z zazdrości. Zasugerowałem jej, żeby oddała nerkę, bo martwiłem się o Keely! Na szczęście Keely czuje się dobrze. Loraine nie mogła sobie pozwolić na prawdziwy uraz!” Marina się wściekła.

„Dość!” Marco podniósł głowę i spojrzał ostro na Marinę. „Loraine jest moją żoną i twoją bratową. Nie twoja rola, by jej czegoś dawać.”

„Ona nawet nie zasługuje na to, żeby być twoją żoną ani moją bratową!” Marina, nieprzekonana, skrzywiła się. „Powiedziała, że chce rozwodu? Cóż, myślę, że udawała. Taka kobieta będzie się czepiać naszej rodziny i będzie próbowała zdobyć więcej pieniędzy!”

Marco zmarszczył brwi. Słowa Mariny stawały się coraz ostrzejsze.

Nagle do biura wszedł jego asystent i wręczył mu dokument.

„Panie Bryant, to od pańskiej żony. Poprosiła, żeby pan to osobiście podpisał”.

„Widzi pan? Miałam rację!” Marina przewróciła oczami z pogardą. „Nie zniknęła nawet na długo, a już pokazała swoje prawdziwe oblicze. Nie jest w stanie się utrzymać, więc teraz podlizuje się panu. To, co powiedziała o rozwodzie, to wszystko fałsz!”

Marco nie odpowiedział. Otworzył paczkę, którą trzymał w ręku.

Wypadła karta bankowa. A Loraine już podpisała umowę rozwodową.

تم النسخ بنجاح!