Rozdział 642 Siostra Anioł
Słysząc krzyki dzieci, brwi Eloise natychmiast się złączyły, a w jej oczach migotał gniew. Jednak w obecności dzieci opanowała swoje emocje, zapewniając im łagodne i pełne miłości pocieszenie.
Gdy ich płacz zaczął cichnąć, zawołała kilkoro starszych dzieci. Pieszczotliwie pogłaskała je po głowach, instruując: „Zabierzcie młodsze rodzeństwo do środka, żeby oglądało telewizję. Resztę zostawcie mnie”.
Dzieci z sierocińca, choć widocznie zdenerwowane, nie były obce takim nagłym sytuacjom. Udało im się powstrzymać gniew, mądrze decydując się nie powodować dodatkowego stresu u Eloise. Posłusznie zastosowały się do jej poleceń i wycofały się do domu.