Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 Na wynos
  2. Rozdział 152 Wymiana
  3. Rozdział 153 On ją lubi
  4. Rozdział 154 Zdesperowany
  5. Rozdział 155 Złapany przez czwórkę dzieci
  6. Rozdział 156 Dlaczego skłamałeś przed chwilą
  7. Rozdział 157 Idź i wyślij ich
  8. Rozdział 158 Nie bycie najstarszym
  9. Rozdział 159 Danna skontaktowała się z nią
  10. Rozdział 160 Pochwała od Benjamina
  11. Rozdział 161 Zabawa z kochankiem
  12. Rozdział 162 Pieniądze mówią
  13. Rozdział 163 A co jeśli to zrobię?
  14. Rozdział 164 Błąd, który popełniłeś
  15. Rozdział 165 Benjamin mnie wysłał
  16. Rozdział 166 Wypadek samochodowy
  17. Rozdział 167 Nadal Ci zależy
  18. Rozdział 168 Nie powinien mnie chcieć
  19. Rozdział 169 Kobieta po czterdziestce
  20. Rozdział 170 Opuszczenie szkoły
  21. Rozdział 171 Gavin jest ważniejszy
  22. Rozdział 172 Przepraszam
  23. Rozdział 173 Jej taniec jest gotowy
  24. Rozdział 174 Schwytany wspólnik
  25. Rozdział 175 Prawie zostali porwani
  26. Rozdział 176 Pomóż jej
  27. Rozdział 177 Będziesz tego żałować
  28. Rozdział 178 Na ich łasce
  29. Rozdział 179 Jej rodzice wiedzieli o tym
  30. Rozdział 180 Małe ślady
  31. Rozdział 181 Pięcioraczki zamiast trojaczków
  32. Rozdział 182 Aresztowanie Danny
  33. Rozdział 183 Gavin porzucił naszyjnik
  34. Rozdział 184 Nagroda
  35. Rozdział 185 Ukrywanie się na wsi
  36. Rozdział 186 Musi być głodny
  37. Rozdział 187 Przynajmniej dziesięć miliardów
  38. Rozdział 188 Kiedy Benjamin nas znajdzie
  39. Rozdział 189 Nie jego biologiczna matka
  40. Rozdział 190 Dariusz jest wściekły
  41. Rozdział 191 Nie w dobrych stosunkach
  42. Rozdział 192 Nagroda za matkę biologiczną
  43. Rozdział 193 Zostawić tatę dla mamy
  44. Rozdział 194 Mam siostrę
  45. Rozdział 195 Dzieciak ze wzgórza
  46. Rozdział 196 Nie handlarz
  47. Rozdział 197 Wyjaśnię Szefowi
  48. Rozdział 198 Porzucenie przez syna
  49. Rozdział 199 Mam pięciu synów
  50. Rozdział 200 Dopóki Gavin zaprzecza

Rozdział 6

Benjamin zauważył wyraz twarzy syna i założył, że szuka prezentu. Następnie wyjaśnił: „Tym razem tata był zajęty, więc nie kupiłem ci prezentu. Wynagrodzę ci to następnym razem!”

Benjamin zawsze przynosił Gavinowi prezent, kiedykolwiek ten wyjeżdżał w podróż służbową. Gavin z kolei nigdy nie mówił, czy mu się podobały, czy nie. Tym razem nie przyniósł żadnego, mimo że Gavin przyjechał po niego z lotniska. Dlatego Benjamin poczuł w sercu odrobinę winy.

Jasper rzucił mu spojrzenie, po czym pochylił głowę, by zjeść watę cukrową.

Ethen nagle się odezwał: „Panie Graham, to jest pani Adams”.

Uszy Jaspera się nastawiły. Kim jest pani Adams?

Oczy Benjamina zamigotały, gdy zobaczył kobietę idącą w ich kierunku. Zmrużył oczy i odwrócił się, by spojrzeć na Jaspera. Ten chłopak nie przyszedł, by mnie odebrać, ale jego matka?

Danna dostrzegła znajomy samochód i pośpieszyła. Ochroniarze na zewnątrz przywitali ją z szacunkiem: „Pani Adams!”

„Czy Benjamin jest tutaj?” zapytała i otworzyła drzwi samochodu. Kiedy zobaczyła mężczyznę w samochodzie, jej serce zabiło mocniej. „Benjamin!” wykrzyknęła z uśmiechem.

Benjamin zachował neutralną postawę.

„ Przyjechałeś mnie odebrać!” Danna była podekscytowana.

„ Właśnie wróciłem z podróży służbowej!”

Danna była na chwilę zaskoczona i parsknęła śmiechem. „Co za zbieg okoliczności. Ja też właśnie wróciłam z ogłoszenia”.

Szybko wzięła Jaspera w ramiona, gdy tylko usiadła obok niego. „Gavin, przyjechałeś odebrać mamę? Twoja mama jest bardzo szczęśliwa! Czy to dlatego, że za mną tęskniłeś?”

Mamo? Jasper zmarszczył brwi. Jego twarz natychmiast opadła, gdy spojrzał na Dannę. Kto by za nią tęsknił? Kim jest ta kobieta? Tata jest żonaty z inną kobietą! Czy to przez tę kobietę tatuś nie chciał, żeby mama tam była?

Jasper był wściekły. Ta kobieta nie jest moją mamą, a mimo to nazywa siebie moją mamą? Poza tym jej perfumy śmierdzą.

Ach! Jasper zakrztusił się perfumami Danny i kichnął w jej kierunku.

Coś chlusnęło na Dannę i zamarła. Szybko odrzuciła Jaspera na bok i chwyciła chusteczkę, żeby się wyczyścić. „Ty...”

Kiedy przypomniała sobie o obecności Benjamina, szybko spróbowała stłumić gniew i zmieniła wyraz twarzy na uśmiech. Udawała, że jest zaniepokojona i wyciągnęła rękę, żeby dotknąć czoła Jaspera. „Gavin, przeziębiłeś się ?” zapytała zaniepokojona.

Mały gówniarzu, jak śmiesz wygadywać na mnie takie okropne rzeczy?

Jasper odtrącił jej dłoń. Nienawidził tego, że go dotykała i obrócił się w stronę Benjamina. Ta kobieta właśnie miała mnie zrugać, ale odwróciła się i udawała, że się mną przejmuje. Ona po prostu robi show, którego nikt nie chce oglądać.

Danna zauważyła, że Jasper odsunął się od niej i poczuła wściekłość. Ten nieślubny dzieciak. Poczekaj, aż wrócimy do domu, a dam ci nauczkę. Nie oszczędzisz mi nawet trochę dumy. Jakie bezczelne!

Danna zobaczyła watę cukrową w ręku Jaspera. Udawała, że troszczy się o dzieciaka i szybko mu ją wyrwała, po czym wrzuciła do kosza na śmieci w samochodzie. „Dzieci nie powinny jeść tego rodzaju śmieciowego jedzenia. Dostaniesz próchnicy!”

„ Jak mogłaś wyrzucić moje rzeczy? Ty brzydka dziwolągu!” Jasper zauważył, że Danna zrobiła to celowo i nakrzyczała na nią, zapominając, że był zastępcą Gavina.

Chłopiec spojrzał na Dannę z twarzą pełną wściekłości.

Danna nigdy wcześniej nie widziała tak wściekłego dziecka. Była oszołomiona. Uważała za oburzające, że Gavin tak do niej mówił.

„ Zrobiłam to dla twojego dobra, a ty nazywasz swoją mamę brzydką dziwolągiem? Kto cię tego nauczył? Benjamin, jak Gavin stał się taki? Zrobiłam to tylko dla niego...” Podczas gdy mówiła, oczy Danny zrobiły się czerwone. Wyglądała, jakby była zraniona i zasmucona swoim synem.

Jasper przewrócił oczami. Ona naprawdę wie, jak grać.

Benjamin nigdy wcześniej nie widział swojego syna tak wściekłego. Kiedy Gavin jest wściekły, co najwyżej, po prostu nie mówi i ignorowałby wszystkich. Nie widziałem go zaledwie kilka dni, a jego osobowość się zmieniła.

„ Gavin Graham, przeproś mamę!” Twarz Benjamina pociemniała. Danna nadal jest biologiczną matką Gavina, bez względu na to, jak okropna może być. Ponadto, dzieciak mówił tylko ze złości.

„Chcesz, żebym ją przeprosił? Nie ma mowy! Celowo wyrzuciła moje rzeczy. Dlaczego miałbym?” Jasper był uparty. Spojrzał na Dannę bez żadnych zmartwień. Ta brzydka dziwoląg. Tatuś musiał nas porzucić przez nią.

Myślał o tym, jak Arissa musiała walczyć, aby wychować jego i jego rodzeństwo. Oni również zostali niemal zabici, gdy się urodzili. Oczy Jaspera zrobiły się czerwone, gdy o tym pomyślał. Poczuł się skrzywdzony i zły.

Z tego powodu zaczął gardzić Benjaminem. Przesunął się na bok drzwi samochodu. „Zatrzymaj samochód. Chcę wysiąść!” Tato, mój tyłek! Ponieważ poprosił mnie o przeprosiny dla tego brzydkiego dziwoląga, nie chcę go już.

Benjamin zmarszczył brwi, trzymając Jaspera w ramionach. Zbeształ go cichym głosem: „Czemu robisz zamieszanie?”

Jesteś tylko dzieckiem. Jak możesz krzyczeć i wrzeszczeć na dorosłych? Benjamin był wściekły na zachowanie swojego syna.

Jasper krzyknął głośno, gdy zobaczył, że Benjamin nie stanął po jego stronie i zamiast tego surowo go zrugał. Poczuł się całkowicie skrzywdzony. Ludzie współczuliby mu, gdyby usłyszeli jego krzyki.

„Nie jesteś moim tatą! Jesteś złą osobą!”

Twarz Benjamina pociemniała, gdy patrzył na płaczącego chłopca w swoich ramionach.

Ojej! Ojej!

Krzyki Jaspera były tak głośne, że aż ogłuszające.

„ Benjamin, nie bądź taki surowy. Gavin, podejdź do mamy. Przepraszam. Przeproszę cię. Jeśli lubisz watę cukrową, mama ci ją kupi. Okej?”

Danna pochyliła się, by zanieść Jaspera na swoją stronę. Jasper nie był Gavinem. Dlatego też zdecydowanie nie będzie współpracował. W końcu Benjamin udzielił mu reprymendy z powodu tej kobiety.

„ Nie rozmawiaj ze mną. I tak mnie nie lubisz, więc nie bądź pretensjonalna. Nie jesteś moją mamusią! Jesteś fałszywa!” krzyknął Jasper do Danny.

W ciągu sekundy w samochodzie zapadła cisza.

Danna była zszokowana i przestraszona. Skąd ten nieślubny dzieciak wie? Danna stłumiła poczucie winy i zerknęła na Benjamina. Mężczyzna patrzył na chłopca w jego ramionach z ponurym wyrazem twarzy. Nie mogła zrozumieć, co myślał.

„ Benjamin, ten chłopak...”

Łzy napłynęły Dannie do oczu w jednej chwili. Przybrała minę, jakby była niesamowicie zraniona tym, że jej syn jej nie lubi. Spojrzała na Jaspera ze smutkiem i zaczęła go namawiać: „Gavin, dlaczego miałabym cię nie lubić? Urodziłam cię. Byłam z tobą w ciąży przez dziesięć miesięcy i prawie poroniłam. Jesteś zły, bo do ciebie nie zadzwoniłam? Byłam zajęta pracą. Zapamiętam, żeby zadzwonić następnym razem, okej? Nie bądź zły na mamę. To mnie naprawdę smuci...”

Jasper obserwował dramatyczną królową, Dannę, która umiejętnie udawała, że są spokrewnieni. W środku przewracał oczami.

Zerknął na Benjamina i kiedy zobaczył, że Benjamin patrzy na niego wrogo, łzy znów zaczęły mu płynąć. „Oboje mnie nie lubicie. Uważacie, że jestem utrapieniem, prawda?”

Jasper uważał, że nie powinien być zbyt oczywisty. Nie chciał wzbudzać podejrzeń u Danny. Kiedy nadejdzie czas, będzie miał przewagę, aby poradzić sobie z tą kobietą.

تم النسخ بنجاح!