Rozdział 52 Pierwsze zasiane ziarno
Wiele madamów zaczęło dawać Ming Xian'er małe torebki jako napiwki i minęło trochę czasu, zanim opuściła pawilon. Czekał na nią inny występ, który pierwotnie nie był jej, ale stał się jej.
Ming Xian'er stanęła pod pawilonem, gdy uśmiech zniknął z jej twarzy, a oczy pociemniały. Podniosła oczy i głęboko odetchnęła. Teraz była niczym i nie miała siły, by odrzucić te damy. Ale w przyszłości... W przyszłości pozwoli tym dumnym damom uklęknąć przed nią.
Po stłumieniu gniewu Ming Xian'er odwróciła się w stronę pięknej, uprzejmej artystki i nawet pokazała delikatny uśmiech na twarzy.