Rozdział 89 Czarna Karta
Aaron, pokazując kartę Norah na terminalu POS, powiedział do sprzedawcy: „Zapakuj tę suknię dla Norah. Norah, skoro tak powiedziałaś, to nie będę tym, który popsuje ci zabawę”.
Norah, wylegując się na sofie, odpowiedziała: „W porządku. To nie tak, że jesteś właścicielką tego miejsca”.
Norah wiedziała wystarczająco dobrze, że jeśli Aaron będzie prowadził ten sklep, wystarczy, że pstryknie palcami, a ubrania magicznie pojawią się na jej progu na jej życzenie. Była tego tak pewna, jak wschodzącego na wschodzie słońca!