Rozdział 176 Atak serca Marka
Laura podniosła pióro ze stołu, podała je Marcusowi, spojrzała prosto na niego i powiedziała cicho: „Możesz teraz podpisać”.
Marcus zachował powagę i nie poruszył się.
„Czy pan Luo ma zamiar nadal dominować nad rzeczami, które do niego nie należą?” – rozległ się zimny głos Quincy.