Rozdział 35. Oczy łzawią
Nagle jeden z samochodów zatrzymał się przed Laurą i Sam wysiadł z samochodu.
W świetle latarni jego skóra była ciemna i błyszcząca, a silne mięśnie ukazywały jego dziką naturę.
Cała osoba podeszła niesfornymi krokami, wyglądając, jakby miał zamiar wywołać kłopoty.