Rozdział 64 to bałagan.
Służba nadal się nie ruszała.
Rawenna była tak wściekła i zmartwiona o córkę, że mogła jedynie sama pobiec na górę.
W pokoju panował bałagan. Rawenna stała w drzwiach, czując silny ból w sercu.
Służba nadal się nie ruszała.
Rawenna była tak wściekła i zmartwiona o córkę, że mogła jedynie sama pobiec na górę.
W pokoju panował bałagan. Rawenna stała w drzwiach, czując silny ból w sercu.