Rozdział 52
Właśnie wtedy wyszedł mężczyzna w średnim wieku i skłonił się: „Panie, gotowe”.
„ Dobrze” – Charlie skinął głową, patrząc groźnie.
Och, Susan, nawet jeśli nie mogę wykorzystać mocy Jeffersonów, najpierw będziesz musiała mnie zabić, zanim pozwolę ci dotrzeć do Alexa.