Rozdział 116 Szef kuchni (3)
Richard odpowiedział z uśmiechem na twarzy: „Nie martw się, naprawdę chcę to zrobić!”
Patrząc na niego, dodałem: „Nie ma sensu zatrudniać kogoś, kto nie może przekroczyć standardu Roberta, więc lepiej wziąć szefa testowego”.
Mój szef spojrzał na mnie groźnie, ale razem poszliśmy w kierunku kuchni.