Rozdział 87 Osobista striptizerka (8)
Jego dzień w biurze był nudny jak zwykle. Marco nienawidził być kopią swojego ojca, ale utrzymanie firmy w rodzinie było wszystkim, co się liczyło dla jego ojca, to i kontrolowanie Marco, oczywiście.
Marco pragnął spędzać dni robiąc to, co kochał najbardziej, czyli uwieczniając naturalne piękno na filmie. Ma bardzo utalentowane oko, a bycie fotografem było jego marzeniem od zawsze, ale zamiast realizować swoje marzenie, rzucił się w wir pracy, w krótkim czasie gromadząc dla siebie całkiem sporą sumę pieniędzy, ku uciesze swojego ojca. Pewnego dnia spróbuje swoich sił w fotografowaniu, no cóż, pewnego dnia.
Około południa zadzwoniła jego sekretarka i powiedziała, że Chloe jest w drodze.