Rozdział 105: Wyjście za mąż do bogatej rodziny? Przepraszam, jestem bogatą rodziną.
"Czekać!"
Niski i delikatny głos rozbrzmiał w ogromnym sklepie. Głos był słodki, ale sprawiał, że ludzie poczuli się niewytłumaczalnie zimni.
Kto?
"Czekać!"
Niski i delikatny głos rozbrzmiał w ogromnym sklepie. Głos był słodki, ale sprawiał, że ludzie poczuli się niewytłumaczalnie zimni.
Kto?