Rozdział 388 Inni upijają się i zachowują się głupio, ona zachowuje się słodko
Podejdź bliżej.
Justin pochylił się lekko i ostrożnie zabrał prezenty zgromadzone u jego stóp.
Ciepła dłoń delikatnie pogłaskała czubek głowy dziewczynki, a niski, chrapliwy i łagodny głos zabrzmiał: „Chłopczyku, na co tak patrzysz, mając spuszczoną głowę?”