Rozdział 66 - Tylko ten jeden raz
Drelich
Tydzień później wciąż nie jestem w stanie powiedzieć Ethanowi, że policja podejrzewa mnie o morderstwo jego matki. Ciągle sobie powtarzam, że to dla niego po prostu zbyt duży stres w trudnym dla niego momencie, ale myślę, że jest też we mnie mała część, która boi się, że mi nie uwierzy. Słowa detektywa krążą mi po głowie i muszę przyznać, że jego historia brzmi przekonująco.
Dziś w końcu wracamy do mieszkania, zapewnieni przez ekipę sprzątającą miejsce zbrodni, że jest teraz nieskazitelne i nigdy nie dowiemy się, że wydarzyło się tam coś tak strasznego. Mimo to nie sądzę, abym kiedykolwiek była w stanie wymazać ten obraz z pamięci, podobnie jak Ethan. Dzieci są tym wszystkim najmniej zaniepokojone, ale z drugiej strony nie wiedzą, że Patricia została zamordowana, po prostu wiedzą, że jej nie ma.