Rozdział 794
Nina
Portal migotał i wirował przed nami, czekając, aż wejdziemy. Znaleźliśmy drogę do pobliskiej polany leśnej, gdzie zasłona była wystarczająco cienka, abyśmy mogli otworzyć portal dla Luke'a i mnie. Kai stał obok nas, opierając się na swojej lasce, i rzucił mi nieco ponure spojrzenie, gdy się zbliżałem.
„Dziękuję” – powiedział – „za wszystko, co dla nas zrobiłeś. Będzie nam cię brakowało”.