Rozdział 60 Niespodziewanie przyjazny gest Lindy
„Myers, chodź ze mną” – powiedział Charles do Autumn z surową miną.
Autumn cicho podążyła za Charlesem. W tym momencie Jenny podbiegła, krzycząc: „To wszystko twoja wina, ty suko. Jak pan Taylor może mnie tak traktować, jeśli to nie ty?”
Jenny zaklęła i podniosła rękę w stronę Autumn.