Rozdział 243
Diana
Billy wstaje z miejsca. „Powinniśmy iść. Nie ma tu niczego więcej, czego moglibyśmy się dowiedzieć”.
Rozczarowanie i frustracja przechodzą przeze mnie i muszę powstrzymać się od przekleństw. Biorę głęboki oddech, żeby się uspokoić, i kiwam głową. „Okej. Wynośmy się stąd”.