Rozdział 259
Diana
Jego oczy miotają się dziko. „Ja... Mówiłem ci! Grozili mi! Ja też nie chciałem, ale powiedzieli, że mnie zabiją, jeśli nie posłucham! Musisz zrozumieć. Właśnie zostałem Starszym-1, miałem tyle powodów do życia, że nie chciałem umierać!”
Dom przewraca oczami, „Już to mówiłeś w kółko. To nie to, co chcę wiedzieć”. Ciekawi mnie nagroda, jaką ci zaoferowali. „Dom, wysuwając pazury dalej. „Jestem pewien, że musieli ci zaoferować słodkie cukierki za twoją uległość. W przeciwnym razie nie pracowałbyś dla nich z takim entuzjazmem”.