Rozdział 258
Diana
„Ty... ty pytałeś o Castellanosów?” Głos Thomasa jest zachrypnięty od krzyku.
Rozumiem, że odnosi się do wcześniejszych pytań Dominicusa w pokoju przesłuchań. Tych, na które nie uzyskano odpowiedzi, zanim ujawniono jego prawdziwą naturę.