Rozdział 341
Dominik
To nie były oczy dziecka.
Są głębokie. Niesamowite. Takie, jakie widać tylko u ocalałych. Takie, które nie powinny należeć do kogoś o miękkich dłoniach i cienkich ramionach. Które nie powinny należeć do twarzy trzynastoletniej dziewczynki.