Rozdział 41
Światła migotały.
Nicole delikatnie potrząsnęła kieliszkiem wina i stanęła przed balustradą na drugim piętrze. Przyglądała się pretensjonalnej wymianie uprzejmości ludzi poniżej.
Eric, który szedł niedaleko, podniósł wzrok i nagle spotkał czyste, zimne spojrzenie Nicole.