Rozdział 1371
Nie mogę uwierzyć, że myślałem, że Lucian wyciągnął rękę, żeby trzymać mnie za ręce. On ewidentnie nie jest aż tak dziecinny.
Zauważywszy jej milczenie, Lucian zatrzymał się w miejscu, odwrócił się przez ramię i z troską zapytał: „Grosik za twoje myśli?”
Jego głos wyrwał Roxanne z zamyślenia. Nie mogła powstrzymać rumieńca, gdy przypomniała sobie powód, dla którego zamilkła. „Och, to nic.”