Rozdział 1496
Lucian przyglądał się jej przez kilka sekund zimnym wzrokiem, po czym puścił jej kołnierzyk.
Ofelia prawie upadła na twarz. Myśląc, że została oszczędzona, zaczęła oddychać z ulgą.
„ Zwiąż ją tam” – rozległ się nad nią bezlitosny głos Luciana.