Rozdział 163
W jednej chwili atmosfera między tą czwórką stała się sztywna, gdy oczy całego tłumu spoczęły na niej.
Roxanne zmarszczyła brwi z dyskomfortu. Nie chciała wchodzić w interakcję z Lucianem częściej niż było to konieczne. Zamiast tego zwróciła się do Jonathana. „Co cię tu sprowadza, panie Queen?”
Jonathan zaśmiał się po chwili zaskoczenia. „Nie wydaje się zbyt uprzejme zaprosić cię, a potem nie zwrócić na ciebie uwagi, więc pomyślałem, że przyjdę i pogadam”.