Rozdział 1825
Chwilę później Jonathan dotarł do rezydencji Farwellów.
Jonathan przybył w pośpiechu, sądząc, że wydarzyło się coś ważnego.
Jednak Lucian spokojnie pił herbatę w salonie. Zaprosił nawet Jonathana, aby do niego dołączył.
Chwilę później Jonathan dotarł do rezydencji Farwellów.
Jonathan przybył w pośpiechu, sądząc, że wydarzyło się coś ważnego.
Jednak Lucian spokojnie pił herbatę w salonie. Zaprosił nawet Jonathana, aby do niego dołączył.