Rozdział 801
Pokryty wymiocinami
Zmarszczywszy brwi, Lucian podszedł i uklęknął przed nimi. „Jest coś, o co chciałem was zapytać… Dlaczego wy dwoje mi pomagacie?” zapytał po chwili wahania.
Archie i Benny wymienili spojrzenia, po czym odetchnęli z ulgą.