Rozdział 843
Odmów ich nabycia
Tymczasem w rezydencji Damaris, Jack wychodził z gabinetu po rozmowie z Hectorem. W drodze powrotnej do pokoju, kamerdyner nagle podszedł do niego z telefonem. „Panie Damaris, telefon do pana”.
Pół godziny wcześniej telefon Jacka dzwonił bez przerwy. Jednak kamerdyner nie odważył się odebrać telefonu w jego imieniu, podczas gdy Jack wciąż omawiał sprawy ze swoim dziadkiem w gabinecie. Skończyło się na tym, że czekał na klatce schodowej, aż Jack opuści gabinet.